środa, 5 listopada 2014

Kwietnikowy chustecznik cz.2 finał

Cześć wszystkim,
Z dumą przedstawiam Wam skończony chustecznik. Skromnie przyznam, że efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :) pierwszy raz zdobiłam chustecznik, serwetka stawiała opory i nie byłam przekonana co do odcieniu brązowej farby...na szczęście wszystko pięknie wyszło.
Dzieło powstało dzięki zamówieniu żony-brata-mojego narzeczonego. Mam nadzieję, że będzie im służył nie tylko w przypadku uciążliwego kataru, ale i w momentach przyjemnych wzruszeń :)) a co najważniejsze stanie się niezwykłą ozdobą w ich mieszkaniu.
Uwielbiam tworzyć takie 'ozdoby codziennego użytku', widzieć uśmiech na twarzy odbiorców..a najbardziej lubię słyszeć TY TO ZROBIŁAŚ??? NIE WIERZĘ!




]'

Pozdrawiam :)))!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz