poniedziałek, 24 listopada 2014

Kredkowe pudełeczko

Witajcie kochani !

Mam dziś dla Was pudełeczko na kredki, które zrobiłam z ogromną przyjemnością i włożyłam w nie całe serducho :) wszystko z powodu osoby, która miała je otrzymać - mojego chrześniaka, który w ubiegłą sobotę skończył 2 lata.





Do jego wykonania użyłam wyłącznie farb akrylowych i drewnianych elementów (liter i gwiazdek). W środku umieściłam kredki świecowe i flamastry, żeby Mateusz nie rozczarował się pustym pudełeczkiem :) 

Na koniec zachęcam do udziału w konkursie  mylittlehomemypassion & Little Dreams:



Oraz do wzięcia udziału w moim losowaniu na facebooku 26.11.2014 :)


Buziaki !




piątek, 14 listopada 2014

Shabby Chic


Hej wszystkim Decoupage’owym Pasjonatom !

Jestem dziś w cudownym nastroju ! Wstałam rano uśmiechnięta, zwarta i gotowa do działania. 
Po pierwsze mamy piątek – co oznacza, że jutro sobota, a za nią niedziela, całe 2,5 dnia wolnego J
Po drugie dziś ma przyjść paczka z Drewlandii ze świątecznymi przedmiotami i serwetkami, które będę zdobić na choinkę (takie przesyłki zawsze budzą u mnie ekscytację). 
Po trzecie mam dla Was dzisiaj świeczniki i zapowiedź sercowych dekorów w stylu shabby chic. Mam nadzieję, że się spodobają.

Starałam się, aby świeczniki mogły wpasować się w każde wnętrze. Będą one prezentem dla moich przyjaciół, którzy właśnie odebrali nowe mieszkanie. Mam nadzieję, że będą nie tylko dekoracją dla pokoju dziennego, ale i przypominajką o mojej osobie :)



Serce to element dekoracji na ścianę, także do mieszkania Moniki i Przemka. Pani domu zależało na przetarciach i optymistycznej sentencji :) Muszę przyznać, że motyw Shabby chic jest boski.



{ serca zostały pomalowane na brązowe, poprzecierałam je świeczką, później nałożyłam białą farbę i poprzecierałam oświeczkowane miejsca papierem ściernym. Transfer zrobiłam na rozpuszczalniku }

Zapraszam na Facebooka: wrzuciłam tam kilka zdjęć ze wczorajszych ‘warsztatów’ decoupage, które urządziłam koleżance. Złapała bakcyla ! :)






środa, 5 listopada 2014

Kwietnikowy chustecznik cz.2 finał

Cześć wszystkim,
Z dumą przedstawiam Wam skończony chustecznik. Skromnie przyznam, że efekt końcowy przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :) pierwszy raz zdobiłam chustecznik, serwetka stawiała opory i nie byłam przekonana co do odcieniu brązowej farby...na szczęście wszystko pięknie wyszło.
Dzieło powstało dzięki zamówieniu żony-brata-mojego narzeczonego. Mam nadzieję, że będzie im służył nie tylko w przypadku uciążliwego kataru, ale i w momentach przyjemnych wzruszeń :)) a co najważniejsze stanie się niezwykłą ozdobą w ich mieszkaniu.
Uwielbiam tworzyć takie 'ozdoby codziennego użytku', widzieć uśmiech na twarzy odbiorców..a najbardziej lubię słyszeć TY TO ZROBIŁAŚ??? NIE WIERZĘ!




]'

Pozdrawiam :)))!

niedziela, 2 listopada 2014

Kwietnikowy chustecznik cz.1

Witajcie kochani,
Mamy listopad, dla mnie oznacza to tylko jedno: smutna szara jesień powoli dobiega końca i czeka mnie dłuuuuuga mroźna zima! Staram się jednak nie skupiać na negatywach, łapię za pędzel, biorę pudełko i maluję. Wyłączam się, nie myślę o niskiej temperaturze i gołych drzewach... cieszę się moją chwilą.

Przyznam się szczerze, że nie mam żadnych konkretów do pokazania.. robię wiele rzeczy naraz, a co najlepsze - zamówień mi przybywa:) Cieszę się bardzo, gdy bliskie mi osoby (i nie tylko) zaglądają tu i mówią, że to co tworzę jest naprawdę fajne, utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że decoupage to był dobry wybór.

Żeby nie zostawiać Was jednak z niczym, pokażę Wam pół chustecznika, który powstaje na życzenie żony-brata-mojego narzeczonego ;)

środa, 22 października 2014

Słodkości ciąg dalszy..

Witajcie milusińscy,

Jak mija Wam tydzień? U mnie bardzo pracowicie. Bronię się przed jesienną melancholią tworząc nowe pogodne dzieła :)

Dziś przedstawiam słodką muffinkową zakładkę do książki, którą podarowałam mojej młodszej siostrze Oli. Jestem z niej bardzo dumna, a zwłaszcza z udanego transferu na rozpuszczalnik. Trening czyni mistrza :D

Czekam z niecierpliwością na paczkę z drewnianymi świeżynkami. Jest wiele do zrobienia, a czas mnie goni...



Przesyłam uściski !:))



niedziela, 19 października 2014

Biała czy ciemna czekolada ?

Witajcie,

Ostro zaczynam swoją blogową aktywność, stąd ten dzisiejszy wpis :)
Uzupełniłam swoje sprzętowe braki. Nowy lakier oraz bejca w wiśniowym kolorze już niedługo zostaną użyte w kolejnych pracach. Teraz tylko muszę zamówić "świeżynki", czyli drewniane chusteczniki, pudełka, świeczniki itp. Wszystko dzięki zamówieniom moich znajomych. Czeka mnie pracowity październik, czyli to co decoupage'owe misie lubią najbardziej :)



Na zakończenie przedstawiam mój nowy sercowy breloczek, którego koplorystyka kojarzy mi się z uwielbianą przeze mnie czekoladą :)




Do kolejnego napisania kochani, pozdrawiam :)

piątek, 17 października 2014

Początek wypada zrobić w piątek

Witajcie,

Na wstępie chciałam zaznaczyć, iż jako mało doświadczona blogerka pierwsze wpisy na tym blogu nie będą zbyt precyzyjne i fachowe. Z tego miejsca wybaczcie mi moją słabo rozwiniętą aparycję, z czasem (mam nadzieję), że się wyrobię :)

Na początku swojej blogowej przygody, wypada krótko napisać, czego tu właściwie szukam i jakie oczekiwania wiążę z tym blogiem.
Blog nie będzie kolejnym poradnikiem typu 'decoupage- co gdzie jak', potraktuję go bardziej jako miejsce, gdzie podzielę się z Wami swoimi pracami wykonanymi w tej technice. Chciałabym po prostu podzielić się z Wami  magiczną cząsteczką, która od pewnego czasu wypełnia w moim życiu lukę, o której nie wiedziałam, dopóki nie poznałam decoupage.

Przesyłam uściski, Mium.