środa, 22 października 2014

Słodkości ciąg dalszy..

Witajcie milusińscy,

Jak mija Wam tydzień? U mnie bardzo pracowicie. Bronię się przed jesienną melancholią tworząc nowe pogodne dzieła :)

Dziś przedstawiam słodką muffinkową zakładkę do książki, którą podarowałam mojej młodszej siostrze Oli. Jestem z niej bardzo dumna, a zwłaszcza z udanego transferu na rozpuszczalnik. Trening czyni mistrza :D

Czekam z niecierpliwością na paczkę z drewnianymi świeżynkami. Jest wiele do zrobienia, a czas mnie goni...



Przesyłam uściski !:))



6 komentarzy:

  1. Bardzo fajnie wyszedł Ci transfer. Bardzo lubię tą serwetkę, więc zakładka bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać lekką poświatę na zdjęciu wokół napisu, ale w rzeczywistości nie jest aż tak dostrzegalna ;)

      Usuń
  2. ojjj takich zakładek to bym nie mogła mieć. Zamiast skupić się na książce myślałabym tylko o słodkościach ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakładki są po prostu CUDNE ! Pozdrawiam - M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) cieszę się, że się podobają :))

      Usuń